 Wysłany: Czw 9:04, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
| powiem tyle kurwa....nie wiecie co sie ze mna dzialo nie mialem jak...a nadzieja dla SaH zawsze jest...poczekajcie jeszcze troszke....Małpa Zeg ze wzgledu na dawne czasy... |
|
| Wysłany: Nie 23:42, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Ej mialem rozwalonego kompa... co sie dzieje ludzie?????? kurwa nie kończcie z sah no co wy nie powarzni? |
|
| Wysłany: Śro 20:20, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Es ciesze sie zalezy ci na sah, mi rowniez bardzo zalezy ale spojrz na to obiektywnie. W jk gra tylko Małpa , Hami i ja, jest mala aktywnosc na forum, nie mozemy uzbierac na server itd. Jednak na Tobie nigdy sie nei zawiodlem wiec nie chcielismy z Malpa zapomniec o tobie. Najpiwerw skontaktuje sie z małpą. Moze SAH jeszcze bedzie istniało ale to nie zalezy ode mnie. Na pewno nie mozna funkcjonowac tak jak do tej pory. Jesli ty Esiu bys gral troche czesciej to byloby git. Wtedy byloby nas 4 , 4 wspaniałych i wtedy mozna kontynuowac Saber and Honor. |
|
| Wysłany: Śro 19:47, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Nie zdecydowanie jestem na nie po co zrywac ciągłość nie można się teraz poddać, tylko nie teraz pierwszy poważny kryzys i od razu rozwiązujemy klan? Nie ja sie na to nie zgadzam... |
|
| Wysłany: Śro 18:06, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Popieram decyzje Małpy. Nic dodac nic ująć. Czuje tylko żal głownie do Amrona, starego przyjaciela, znaczy kiedys myslalem ze to przyjaciel teraz juz wiem ze nie. Opuscił nas i nawet nie utrzymuje kontaktu, wątpie zeby problemem było skoczenie do kumpla jakiegos i napisanie postu na forum. No coz ty stworzyłes ten klan lecz nie ty go rozwiązujesz, choc sie z pewnoscia do tego przyczyniłes. A do reszty : Dzieki za gre tylko szkoda ze to olalisicie, to chyba na tyle... |
|
| Wysłany: Śro 17:52, 27 Wrz 2006 Temat postu: Wszystko co dobre... |
|
| ...kiedys sie konczy... Hmmmmm... nie jest to latwa decyzja... ale trzeba... no coz - tak sie stalo... ludzie poodchodzili... aktywnosc spadla do minimum - raptem 3,4 osoby w klanie aktywne... z tej garstki, ktora zostala... nie jest to ilosc wystarczajaca do tego, aby dalej tworzyc dobrze prosperujacy klan... Z tego miejsca chcailbym podziekowac za gre: ZeGaR'kowi - zawsze byl i jest przy mnie  moja podpora w JKA i nie tylko... po prostu przyjaciel
Eswilkowi - za to, ze byles z nami, wprowadzales zawsze promyczek slonca i nadziei... Hamiemu - podszkoliles sie tu bracie i to bardzo. Choc czasem wkurwiales, to i tak Cie lubie
DeeSowi - ambitny jak nikt, ale... wlasnie ale... Punowi - wytrwaly do konca... Mam nadzieje, ze nie masz mi tego za zle, ale sam widzisz jaka jest sytuacja... i reszcie, ktora byla ale odeszla prowadzac do upadku klanu... BTW: Chcialbym aby Es i Hami napisali do mnie na gadu-gadu... |
|